Coraz więcej osób ma kogoś z bliskich na Wyspach Brytyjskich. Nie chodzi wyłącznie o najbliższą rodzinę, ale również znajomych. W dalszym ciągu najpowszechniejszym motywem opuszczania granic kraju są kwestie ekonomiczne. I z tego powodu tak wiele bliskich sobie osób zostaje oddzielonych. Dobrze chociaż, że jest internet i kurier do Anglii. Dlaczego? Ponieważ na pośrednictwem sieci odległości stają się jakby mniejsze. Można z kimś porozmawiać widząc twarz, każdy gest. Oczywiście, że nie jest to samo co kontakt osobisty. Rozmowa za pośrednictwem skype’a czy innego programu to tylko namiastka rozmowy na żywo, jednak jak nie ma innej możliwości, to człowiek naprawdę jest w stanie cieszyć się z tak niewielkiej rzeczy. A co z tym, wspomnianym przed momentem, kurierem do Anglii? Skąd radość tak wielu ludzi, że jest taki zawód? Ano stąd, że ma się możliwość wysłania większości przedmiotów, listów za pośrednictwem takiego doręczyciela. Cieszy to o tyle, że wysłanie czegokolwiek za pośrednictwem kuriera do Anglii jest szybsze niż gdyby zostało to uczynione inną drogą. Z tego powodu coraz więcej osób decyduje się na taki sposób wysyłki. Poza tym firmy transportowe i kurierskie prześcigają się w coraz to nowych promocjach, które mają na celu przyciągnąć, jak najobszerniejszą grupę wiernych klientów. Jednak co do doręczycieli, to chyba ludzie nie przywiązują się do jednej firmy. Stawki często są porównywalne, więc z tego powodu ludzie decydują się na tego kuriera do Anglii, który (przepraszam za wyrażenie) jest akurat pod ręką. Pewnie byłoby zupełnie inaczej, gdyby rozbieżności cenowe były ogromne.
Szybki czas wysyłki, niskie koszta
Na ten moment na szczęście tak nie ma i dlatego jest, jak jest. W każdym razie nikt na obecny stan rzeczy raczej nie narzeka. Klienci są zadowoleni, ponieważ w dość krótkim czasie i do tego za całkiem przyzwoite pieniądze są w stanie wysłać do bliskich najróżniejsze pakunki, a kurierzy do Anglii (ale i do każdego innego miejsca na ziemi) cieszą się, ponieważ mają pracę a dzięki temu również możliwość zarobku. Oczywiście nie jest to raczej zawód marzeń. To znaczy, jeśli ktoś lubi jeździć samochodem i zwiedzać najbliższą i trochę dalszą okolicę, to w jakimś stopniu może być zadowolony z wykonywanego fachu.
Chodzi po prostu o to, że jest to ciężkie zajęcie. Nie tylko przez wielogodzinne spędzanie czasu za kierownicą, ale również (a może nawet przede wszystkim) ze względu na szefów, którym bardzo zależy na terminowości i szybkości. I bardzo dobrze, że im na tym zależy, ale oni często, siedząc za biurkiem, zapominają, że wielokrotnie jest to niewykonalne. Na drodze zdarzają się najróżniejsze sytuacje, warunki. Czasem nie da się wielu spraw przewidzieć. Mimo wszystko taki kurier do Anglii ma jedno polecenie-jak tylko będzie możliwość, nadgonić utracony czas. I tym sposobem ulicami pędzą jak szalone samochody dostawcze. Przykre jest, że właściciele firm przewozowych i kurierskich zapominają o bezpieczeństwie. Nie chodzi o samego doręczyciela, ale i wielu osób mijanych podczas drogi.